Pożywne bułki pszenne

Lubię świeże pieczywo a w szczególności bułeczki. Czasami zachciewa mi się takich późną nocą, kiedy sklepy w okolicy są już zamknięte. Cóż począć, trzeba podwinąć rękawy i zabrać się do roboty. 
Bułki są bardzo smaczne a dzięki dodatkowi mąki pszennej pełnoziarnistej pożywne, nie nadmuchane jak te sklepowe, przyjemne w smaku. Pasują zarówno do wędliny jak i do miodu czy dżemu. Na drugi dzień nadal są miękkie i smakują równie dobrze jak w dniu pieczenia.

Składniki na około 8 bułek (po ~107 g)

• 200 g mąki pszennej pełnoziarnistej
• 300 g mąki pszennej
• 20 g świeżych drożdży
• 150 ml ciepłego mleka
• 130 ml ciepłej wody
• 2 łyżki roztopionego masła
• 1,5 łyżeczki soli
• 1 łyżeczka cukru

Z ciepłego mleka, ciepłej wody, drożdży, cukru i 1 łyżki mąki pszennej (pobranej z podanej wagi) zrobić zaczyn i odstawić go na około 15 minut aż na płynie stworzy się piana.
Pozostałą mąkę przesypać do miski, wsypać sól, po czym wlać zaczyn i roztopione masło. Wyrobić aż ciasto będzie gładkie, sprężyste i nie będzie kleiło się do dłoni. Odstawić pod przykryciem na około 30 minut do 1 godziny (do podwojenia objętości ciasta) w ciepłe miejsce.
Po wyrośnięciu ciasta podzielić je na równe porcje, formować kulki i układać na formie wyłożonej papierem do pieczenia. Tępą stroną noża na środku naciąć bułkę. Dla wzbogacenia - bułki można posmarować wodą i posypać np. łuskanym słonecznikiem, makiem lub sezamem.

Ponownie pozostawić na 30 minut do wyrośnięcia w ciepłym.
Piekarnik nagrzać do 200* i piec bułeczki przez około 20 minut (do uzyskania ładnej, rumianej skórki).

Inspirowałam się tą stroną