niedziela, 1 grudnia 2019

Pasta paprykowa z tuńczykiem

0 komentarze
Podczas mojej wakacyjnej wizyty w Łodzi, zostałam zaproszona na obiad do lubianej przeze mnie pizzerii. Na przystawkę zamówiliśmy crostini misti - grzanki z różnymi rodzajami farszy, wśród których znalazł się mus z tuńczyka i pieczonej papryki. Ta pasta bardzo mnie zaskoczyła i zasmakowała, a muszę przyznać, że nie jestem wielką fanką tuńczyka. Byłam na tyle zadowolona z jej smaku, że postanowiłam zrobić ją w domu. Łapcie przepis.
Składniki:
  • 200 g papryki, 
  • 100 g tuńczyka w oliwie, 
  • pół łyżeczki słodkiej czerwonej papryki,
  • sól, pieprz do smaku.
Przygotowanie: 
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni. 
Paprykę umyć, usunąć gniazdo nasienne, zawinąć w folię aluminiową i piec około 45 minut. Po upieczeniu paprykę zostawić w folii, aby lekko ostygła. Następnie obrać ją ze skórki - będzie odchodziła bez problemu. Paprykę całkowicie ostudzić. 
Tuńczyka lekko odsączyć z oliwy, przełożyć do naczynia, wrzucić paprykę oraz przyprawy. Wszystko razem zblendować na gładką masę. Przełożyć do naczynia. Schłodzić. 

Podawać z grillowanym, jeszcze ciepłym pieczywem np. ciabattą

Smacznego!

piątek, 29 listopada 2019

Smakowita 4 ziarna - opinia z testu margaryny od Streetcom

0 komentarze
Dzisiaj nieco inny post niż zwykle - nie z przepisem, a z opinią na temat produktu, który dostałam od mojej mamy, która została ambasadorką w kampanii Smakowitej 4 ziarna od Streetcom. Zapraszam.
Ostatnio na rynek została wprowadzona margaryna "Smakowita 4 ziarna", której producentem jest Bunge Finland Oy, P.O. To pierwsza margaryna, która zawiera w sobie kompozycję czterech uprażonych i rozdrobnionych nasion i pestek: słonecznika, lnu, sezamu i dyni. Margaryna jest w 100% roślinna, przez co nadaje się dla wegetarian i wegan. 
Tyle ze strony producenta, a teraz czas na moją opinię.

Smarowidło zapakowane jest w 180 gramowy plastikowy kubeczek, który obłożony jest kartonikową etykietą, na której znajdziemy informacje o składzie produktu. Gramatura produktu jest dla mnie pozytywem - jest to ilość, którą można zjeść bez obaw, że się zepsuje i zestarzeje. 
Smakowita 4 ziarna, to jak sama nazwa wskazuje margaryna z ziarnami. Znajdziemy tutaj pestki i ziarna stanowią 10% całości: nasiona słonecznika - 4%, pestki dyni - 2,7%, nasiona sezamu - 1,9% i nasiona lnu 1,4%. Konserwantem jest sorbinian potasu, który ma zapobiegać pleśnieniu produktu. 
Soli w produkcie jest 0,72 g. 
Margaryna ma ciekawą konsystencję - jest miękka i bardzo kremowa, z mnóstwem ziarenek, które przyjemnie chrupią podczas jedzenia. Mam wrażenie, że jest bardziej lekka, niż tradycyjna forma. 
Tłuszcz nadaje się do kanapek na słodko i na słono - jest neutralna w smaku. Najlepsza jest ze świeżym, jeszcze ciepłym i chrupiącym pieczywem. 
Po otwarciu, produkt należy spożyć w ciągu 2 tygodni, co nie jest specjalnie trudne, zważywszy na gramaturę. 

Mimo, że jestem w drużynie zwolenników masła, to ta margaryna jest całkiem niezła, jest delikatna w smaku, chrupie, jest lekka. Po prostu smaczna. Myślę, że jeśli miałabym sięgać po margarynę, to wybrałabym właśnie tę.
Jeśli jesteście zainteresowani otrzymywaniem takich i innych produktów do testowania, zarejestrujcie się przez link już teraz: Streetcom - testowanie

czwartek, 21 listopada 2019

Sernik jogurtowy

0 komentarze
Lubicie serniki? Ja bardzo! Pod każdą postacią - zarówno te pieczone, na zimno jak i gotowane. Lubię serniki ciężkie i maziste, a także lekkie i puszyste jak chmurka. Niestety większość z nich jest dość pracochłonna, więc nieczęsto je piekę, ale tym razem zapraszam Was na sernik prosty i ekspresowy w wykonaniu, pieczony, wilgotny, lekko kwaskowy i odpowiednio słodki, na spodzie ze znanych ciastek. Ciasto jest równe, bardzo dobrze się kroi i szybko znika. Mam nadzieję, że Was zachęciłam i przy najbliższej okazji wypróbujecie ten przepis.

Składniki:
  • 500 g twarogu, 
  • 600 g jogurtu naturalnego, 
  • 5 jajek, 
  • 1 szkl. cukru, 
  • 30 g cukru z wanilią, 
  • 70 g mąki ziemniaczanej, 
Spód:
  • 200 g ciastek Hit z czekoladowym nadzieniem, 
  • 85 g masła
Wykonanie:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. 
Nagrzej piekarnik do 180 stopni. 

Spód: ciastka rozdrobnić w blenderze, dodać masło i miksować, aż masa będzie przypominała konsystencją mokry piasek. Masę ciasteczkową przełożyć na wyłożoną papierem do pieczenia formę, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 20 minut. 

Masa serowa: wszystkie składniki wrzucić do miski, zblendować na gładką masę, która będzie dość płynna. Masę delikatnie przelać na podpieczony spód, wstawić do piekarnika i piec przez około 50 - 55 minut. Po upieczeniu sernik wyciągnąć z piekarnika, studzić w temperaturze pokojowej, aż całkowicie stężeje. Najlepszy kolejnego dnia. 

Smacznego :)




poniedziałek, 11 listopada 2019

Kluseczki dyniowe z sosem z szałwią

0 komentarze
To, że lubię przetwarzać dynię, chyba nie jest tajemnicą. Lubię kombinacje z tym wdzięcznym warzywem - sprawdza się zarówno na słodko jak i na słono. W związku z tym, popełniłam danie, które dawno miałam w głowie, ale z jego wykonaniem wstrzymywałam się do dzisiaj... całkowicie niesłusznie. Kluski dyniowe z kremowym śmietanowym sosem z boczkiem i świeżą szałwią, to bardzo dobra propozycja na jesienny obiad. 
Kluski:
  • 230 g upieczonej dyni,
  • 220 g mąki pszennej, 
  • 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej,
  • 1 jajko,
  • 1 łyżka oleju,
  • 0,5 łyżeczki soli.
Sos:
  • 150 g wędzonego, pokrojonego boczku, 
  • 300 ml śmietany 30%, 
  • 1 średniej wielkości cebula (około 100 g)
  • 5 łyżek posiekanej świeżej szałwii, 
  • szczypta soli, 
  • pieprz do smaku, 
  • kilka listków szałwii do posypania.
Przygotowanie klusek:

W garnku zagotować wodę z solą. 
Upieczoną dynię zblendować z jajkiem i olejem. Dodać mąkę wymieszaną z soda oczyszczoną. Wyrobić lekkie ciasto - może się lekko lepić do rąk. przełożyć na wysypaną mąką matę lub stolnicę, uformować wałek i kroić kawałki jak na kopytka o wielkości około 2 cm. Uformowane kluski wrzucać na wrzącą wodę, przemieszać, aby nie przykleiły się do dna. Gotować na średnim ogniu, przez około 8 minut. Odcedzić. 
Przygotowanie sosu:

Na rozgrzaną patelnię wrzucić pokrojony na półcentymetrowe paski wędzony boczek, chwilę podsmażać, dodać pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Smażyć do miękkości cebuli. Dodać szałwię, podsmażać chwilę, po czym dolać śmietanę. Chwilę gotować, aż sos się zredukuje i stanie bardziej gęsty. 

Kluseczki przełożyć na naczynie, polać sosem, a wierzch posypać posiekanymi listkami świeżej szałwii. Podawać gorące. 


czwartek, 7 listopada 2019

Krem dyni z kluseczkami kasztanowymi

0 komentarze
Bardzo lubię zupę dyniową, nie tylko za jej smak, ale także za piękny, pomarańczowy kolor, który w szare i ponure dni, przynosi trochę wspomnienia jesiennego słońca i pięknej złotej jesieni. Dzisiejsza propozycja zupy jest bardzo sycąca i rozgrzewająca, a to za sprawą przypraw, ciecierzycy i dodatku w postaci kluseczek z dodatkiem jadalnych kasztanów, które możecie kupić bez problemu w wielu marketach. 


Zupa:
  • 1 średni por (biała część)
  • kilka gałązek świeżego rozmarynu
  • 1 papryczka chili
  • oliwa
  • 650 g dyni (obranej i bez pestek)
  • 3 marchewki
  • 1 puszka (250 g) ciecierzycy
  • 1 litr wody
Kluseczki:
  • 100 g ugotowanych kasztanów
  • 100 g mąki (i trochę do posypania)
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 drobiowa kostka bulionowa 
  • 150 g boczku wędzonego
  • 10 listków świeżej szałwii
  • 1 gałka muszkatołowa do ścierania
  • opcjonalnie 30 g sera cheddar 

Zupa: Pora, marchewkę, papryczkę chili pokroić na średniej wielkości kawałki. W garnku rozgrzać łyżkę oliwy, wrzucić warzywa i podsmażyć. Dodać rozmaryn, chwilę podusić. Dynię pokroić w kostkę, dodać do reszty warzyw. Zalać wodą. Gotować do miękkości warzyw. Pod koniec dodać odsączoną ciecierzycę, doprawić do smaku solą i pieprzem. Zmiksować na gładki krem. 

Kluseczki: Zagotować w garnku wodę z solą. Zmiksować w malakserze kasztany z mąką, sodą oczyszczoną, kostką bulionową i szczyptą pieprzu. Dolać zimną wodę (około 110 ml) i miksować, aż powstanie zwarta kula ciasta. 
Ciasto podzielić na pół, uformować z nich wałki - obsypując mąką gdyby zbytnio się lepiło, następnie kroić na około 2,5 cm kawałki. Kluseczki wrzucać na gotującą się wodę. I gotować od momentu wypłynięcia przez około 6 - 7 minut, aż będą puszyste. 
Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy, na gorącą wrzucić pokrojony wędzony boczek, a gdy ten będzie się już rumienił dodać listki szałwii. Kluseczki przełożyć łyżką cedzakową na patelnię z boczkiem i chwilę podsmażyć, oprószyć świeżo utartą gałką muszkatołową (oraz cheddarem).



Zmodyfikowany przepis pochodzi z książki Jamiego Olivera "15 minut w kuchni"




wtorek, 8 października 2019

Zupa dyniowa z grzankami

0 komentarze
Jesteśmy w trakcie sezonu dyniowego, w związku z tym zapraszam na kolejną odsłonę zupy dyniowej - na bulionie warzywnym, z grzankami z chleba żytniego. Zupa syci na długo i poprawia nastrój w chłodne, deszczowe, jesienne dni, a co najważniejsze robi się ją w kilka chwil. Kuszące? 

Składniki:
  • 1,5 litra wody, 
  • zielona część pora (około 10 cm)
  • 2 marchewki
  • 1 korzeń pietruszki
  • 1/4 bulwy selera, 
  • 4 ziarna ziela angielskiego, 
  • 3 liście laurowe, 
  • sól, pieprz do smaku, 
  • 1 łyżeczka czerwonej słodkiej papryki,
  • 400 ml puree z dyni,
  • 150 g serka kremowego naturalnego.
  • chleb żytni
  • 2 łyżki oleju 
Przygotowanie:

Do wrzącej wody wrzucić pokrojone na drobniejsze części warzywa oraz zioła. Gotować do miękkości. Pod koniec gotowania usunąć liście laurowe i ziele angielski. Dodać puree z dyni, zagotować. Zmiksować wszystko na gładki krem. Na koniec dodać serek kremowy i zagotować wszystko razem. 

Na patelni dobrze rozgrzać olej. Chleb pokroić w większą kostkę. Układać na rozgrzanym tłuszczu i smażyć z obu stron na złoty kolor. 

Gorącą zupę nalewać do talerzy, ułożyć grzanki i podawać. 

Smacznego. 




 

PaniKa w kuchni Copyright © 2012 Design by Ipietoon Blogger Template