Jagódki co prawda dopiero zaczną pojawiać się w naszych lasach, jednak z powodzeniem możecie wykorzystać mrożone pozostałości z zeszłego lata :)
Składniki (na około 10 dużych bułek)
- 600 g mąki
- 80 g masła
- 40 g świeżych drożdży
- 250 ml mleka
- 4 łyżki cukru
- 2 jajka
- 1 żółtko do posmarowania wierzchu
Nadzienie:
- 500 g jagód - mrożone odsączyć z soku
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka kaszy manny*
Mleko podgrzać - nie może być za gorące, dodać cukier, drożdże oraz 2 łyżki mąki,zamieszać, odstawić do spienienia.
Do miski wsypać resztę mąki, wbić jajka i dodać wyrośnięty rozczyn. Wyrobić. Gdy ciasto będzie już gładkie wlać rozpuszczone masło i dalej wyrabiać, aż ciasto wchłonie całe masło. Odstawić do wyrośnięcia na około 60 minut (do podwojenia objętości).
Świeże jagody przebrać, umyć i osuszyć. Posypać cukrem. Mrożone jagody, rozmrozić, odsączyć, dodać cukier i kasze manną - wymieszać.
Po wyrośnięciu, wyrabiać ciasto jeszcze przez chwilę, podzielić je na 10 równych części. Każdą z nich rozwałkować, na środek wyłożyć około 2 łyżki jagód i zaklejać jak pierogi, po czym uformować walec - układać łączeniem do dołu. Odstawić do ponownego wyrośnięcia na 30 minut.
Po wyrośnięciu posmarować bułeczki rozmąconym żółtkiem.
Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Wstawić wyrośnięte i bułki i piec około 25 minut- do złotego koloru.
* Kaszę manną dodać tylko w przypadku mrożonych owoców - wchłonie wówczas pozostały sok.
Przepis pochodzi z tej strony
jadłam ! pyszota ! :D polecam serdecznie :D
OdpowiedzUsuń